I – jak intuicja
W książce „U źródeł”, która jest wyrazem niezwykłej pamięci F. Kotuli, przywołującej do życia barwne wspomnienia, a także wyrazem zdobytej w doświadczeniach terenowych postawy badawczej, autor pisze o intuicyjnym wyborze swojej drogi. „Kto zna moje dawniejsze prace, niejako z pierwszego okresu, a które były raz surową faktografią, to znowu oparte na źródłach archiwalnych, a więc w swej istocie historyczne, i porówna je z pracami z drugiego okresu – tj. z ostatnimi – bez trudu stwierdzi, ze można je rozpatrywać poprzez pryzmaty parapsychologii. A do której jak najbardziej przynależy również INTUICJA. Przejście z torów jednego etapu na drugi, dokonało się bez świadomego udziału z mojej strony, bez cienia spekulacji. Zrobiło się to SAMO, niepostrzeżenie, nieświadomie – INTUICYJNIE. Jest to niewątpliwie akt telepatycznego oddziaływania moich ludowych respondentów, które jednocześnie otworzyło zasoby podświadomości, niby skrytki ze skarbami, złożonymi w chłopięctwie, a zebrane to na pastwisku, to w czasie przysłuchiwania się sąsiedzkim gawędom starszych, wieczorami na progu domu, w zimowe wieczory przy kuchennym piecu, w którym – widoczny przez otwarte drzwiczki – wesoło płonął beztroski ogień, stwarzając ciepłą, rodzinną atmosferę. Jak ongiś w neolitycznej ziemiance.”
Zachęcamy do lektury!