Do mycia lub prania
Dziś trudno wyobrazić sobie mycie rąk bez mydła. Zanim zostało ono wynaleziono radzono sobie za pomocą różnych substancji. Hetyci (cztery tysiące lat temu) używali wodnego roztworu popiołu mydlnicy (saponaria officinalis). Sumerowie wymyślili roztwór ługu. Prawdziwe mydło zaczęli wytwarzać Fenicjanie ok. VI w. p. n. e. , gotując kozi tłuszcz z popiołem (który zawierał węglanu potasu) tak długo aż wyparuje nadmiar wody. Fenicjanie – kupcy i żeglarze sprzedawali mydło Grekom i Rzymianom. Rzymianie natomiast Galom, oferując im je jako dobry środek przeczyszczający… W XI w. z produkcji mydła słynęła Wenecja. Popularność mydła wzrastała wraz ze świadomością potrzeb higieny oraz rozwojem medycyny (zwłaszcza odkryciem bakterii i powiązaniu ich z przyczyną pojawiania się chorób). I chociaż z czasem pojawiły się mydła o różnych kolorach i zapachach, niewiele zmieniło się w procesie ich wytwarzania.
W 1878 r. przez przypadek wynaleziono „mydło pływające”. Właściciel amerykańskiej fabryki mydeł i świec Harley Procter, który dorobił się sporego majątku na dostawach mydła dla wojska podczas wojny secesyjnej, postanowił wyprodukować nowe mydło, które przebije konkurencję mydeł importowanych. Nowa receptura chemika Jamesa Gamble’a sprawdziła się, mydło pieniło się w zimnej wodzie i było przyjemne w użyciu, ale w zasadzie niczym się nie wyróżniało. Do czasu, kiedy jeden z robotników idąc na przerwę nie zapomniał wyłączyć maszyny mieszającej mydlany roztwór. Po powrocie z przerwy przerażony odkrył, że mieszanka pełna jest pęcherzyków, nic więc nikomu nie mówiąc rozlał masę do foremek. Mydła trafiły do sklepów. Do fabryki zaczęły przychodzić listy chwalące wygodę w używaniu „nowego” mydła, które nie tonie w wodzie. Harley Procter i James Gamble od tej pory masę mydlaną ubijali na pianę, mydło pływające otrzymało nazwę „Ivory Soap” (mydło z kości słoniowej). Sprzedawane było w kostkach, które łatwo można było przełamać na pół- jeśli kupujący chciał je wykorzystać do prania – używał w całości, jeśli do mycia, łamał na dwie mniejsze kostki. Dziś firma „Procter & Gamble” jest w czołówce gigantów amerykańskiej gospodarki.
Trudno jest mydłem myć włosy, z tej przyczyny, że we włosach wydziela się spora ilość naturalnych tłuszczów. W starożytnym Egipcie włosy spłukiwano wodą zmieszaną z sokiem cytrynowym. W późnym średniowieczu wymyślono rodzaj detergentu, który pozyskiwano poprzez gotowanie mydła z sodą lub potażem.
Dopiero w latach 30. XX w. wynaleziono detergenty, a na ich bazie Niemcy wyprodukowali pierwszy „prawdziwy” szampon. Sama nazwa pochodzi od hinduskiego słowa champo (oznaczające ugniatanie i masowanie), które zapożyczyli sobie londyńscy fryzjerzy. Hinduskie słowa przenikały do języka angielskiego dzięki modzie na indyjską kulturę i sztukę, która pojawiła się wraz z przejęciem kontroli nad Indiami przez rząd Wielkiej Brytanii.
Na wystawie stałej „Na co dzień i od święta” zobaczyć można mydło firmy „Biały Jeleń” pochodzące z lat 50. XX w.
Źródło: „Niezwykłe dzieje zwykłych rzeczy, Charles Panati, Warszawa 2004