Piękna Tekla
24 września (7 października w kościele prawosławnym) przypada wspomnienie liturgiczne św. Tekli. W Polsce szczególnie czczona była na wsiach, jako orędowniczka w momencie pożarów i zarazy. Jej atrybutami są palma męczeństwa, lew, stos oraz krzyż trzymany w ręce.
Jej żywot poznać możemy dzięki apokryfowi pochodzącemu z poł. II w. : „Dzieje Pawła i Tekli”.
Tekla, żyjąca w I w. w Ikonium (dzisiejsza Turcja), zaręczona była z bogatym, szlachetnie urodzonym mężczyzną. Jej życie zmieniło się pod wpływem spotkania ze św. Pawłem . Po wysłuchaniu jego nauki postanowiła przyjąć chrzest, który otrzymała z rąk św. Pawła. Następnie zerwała zaręczyny, za co skazano ją na spalenie żywcem. Według legendy spadający deszcz ugasił stos i uratował jej życie. To nie był jednak koniec prześladowań. Wydana została lwom na pożarcie, te jednak, pomimo głodu, nie zrobiły Tekli krzywdy. W Maaluli (Syria) turyści i pielgrzymi odwiedzają wąwóz św. Tekli, który według podań powstał podczas ucieczki Tekli przed wojskiem rzymskim- rozstąpiły się przed nią skały. Tekla osiadła w Selucji i tam prowadziła życie pustelnicy. Św. Ambroży podawał ją dziewicom konsekrowanym jako przykład do naśladowania. Tekla dożyła sędziwego wieku, mimo to nazywa się ją pierwszą męczennica kościoła. Jej kult ma ślady już w IV wieku.
W 2009 r. Muzeum nabyło obraz przedstawiający św. Teklę, wykonany w 1836 r. przez Zachariasza Chodzińskiego- leżajskiego malarza i organistę. Według legend, święta wyróżniała się niezwykłą urodą. Trudno to dostrzec na obrazie będącym w zbiorach Muzeum, gdyż twarz jest zupełnie nieczytelna. Jest to częste zjawisko spotykane na wizerunkach tej świętej. Pobożność ludowa zalecała bowiem pocieranie chusteczki o twarz św. Tekli. Taką chusteczkę, przykładano po powrocie z pielgrzymki, chorym w bolące miejsca.