5 lutego - św. Agaty
Piątego lutego w Kościele Katolickim wspomina się św. Agatę. W zbiorach Muzeum Etnograficznego im. Franciszka Kotuli w Rzeszowie znajduje się oleodruk przedstawiający tą świętą. Najprawdopodobniej został on wykonany w Częstochowie, gdzie istniał duży ośrodek malarstwa ludowego i przywieziony na teren Podkarpacia na przełomie XIX /XX w. jako pamiątka odbytej pielgrzymki. Oleodruk o formacie 55x40 cm naklejono na deskę oraz oprawiono w drewniane, zdobione ramy. Święta przedstawiona jest do pasa, głowę ma zwróconą w lewo. Ma ona jasne, rozpuszczone włosy ozdobione wiankiem z róż i lilii. Głowę otacza złota aureola. Niewiasta ubrana jest w białą tunikę, brązową szatę ozdobioną ornamentem złożonym z wytłaczanych rozetek, przez ramię ma przerzucony czerwony płaszcz. W prawej ręce trzyma palmę męczeństwa, w lewej puchar napełniony solą.
Św. Agata urodziła się w III w. na Sycylii. Ślubowała Chrystusowi dziewictwo, co zmusiło ją do odrzucenia propozycji małżeństwa wysoko postawionego Kwincjana. Podczas prześladowania Chrześcijan za czasów Decjusza została poddana okrutnym torturom, ostatecznie zmarła po rzuceniu na rozżarzone węgle. Tego dnia w kościołach święcona jest sól, woda i chleb. W wierzeniach ludowych chroniły one przed pożarem. Zwłaszcza sól miała moc gaszenia pożarów, rozpędzania burzy, zapobiegania nieszczęściom. Święconą tego dnia wodą kropiono domostwo (w celu ochronnym), a w niektórych wsiach wlewano ją do studni (aby jej nigdy nie brakowało). Zjedzenie poświęconego w dzień św. Agaty chleba i soli miało uchronić od bólu gardła.
Z chorobami gardła wiązany był również św. Błażej, którego święto obchodzone jest trzeciego lutego. Żył on na przełomie III i IV w. na terenach dzisiejszej Turcji. Wśród licznych legend związanych z jego osobą pojawia się opis uzdrowienia młodzieńca, któremu ość przebiła gardło. Trzeciego lutego w kościołach święcono jabłka. Uważano, że po powrocie z mszy każdy powinien zjeść połowę takiego jabłka. Pozostałą część krojono, nawlekano na nitkę i suszono. W razie choroby gardła suszone jabłka były wykorzystywane do leczenia.
Na terenie Polski znany był i powszechnie stosowany zwyczaj święcenia w kościele podczas nabożeństwa osobliwego kształtu świec zwanych "błażejkami" (podwójnie związane na krzyż świece w dole złączone pętlą uformowana z wosku). Po skończonej mszy księża przykładali zapaloną "błażejkę" w okolice brody obecnym w kościele wiernym w celach leczniczych i profilaktycznych.