Pierwszy dzień wiosny
Popularny dziś zwyczaj topienia marzanny w pierwszy dzień wiosny, dawniej miał duże znaczenie obrzędowe. W czwartą niedzielę Wielkiego Postu, zwaną Czarną, Białą lub Śmiertną, niszczono kukłę zwaną w Wielkopolsce Śmiercią lub Śmiercichą, na Śląsku Marzanną, Marzoniokiem a na Podhalu Śmierztką albo Śmierztką. Obrzęd ten miał spowodować szybsze nadejście wiosny, marzanna bowiem symbolizowała zimę, śmierć, choroby i wszelkie zło. W rytuale tym brały udział dziewczęta i starsze kobiety. Uroczyście obchodziły wszystkie domy we wsi (aby zabrać z nich wszelkie nieszczęścia) niosąc słomianą kukłę (ubraną, zależnie od regionu w białe płótno lub strój druhny) i śpiewając odpowiednie pieśni. Następnie wynosiły Marzannę za granice wsi, rozbierały, darły, podpały, wrzucały do wody i uciekały nie odwracając się, aby nie ściągnąć na siebie jej zemsty.
Podobne zwyczaje występowały również we Francji, w Niemczech, Czechach, Słowacji i na Ukrainie. Rytuał niszczenia kukły w celu wypędzenia zimy wywodzi się ze średniowiecza, pisał o nim Jan Długosz. W XIX w. stracił na znaczeniu, przyjmując formę zabawy, w której uczestniczyły przede wszystkim dzieci i młodzież. Po II wojnie światowej zaczął zanikać. W latach 90. odrodził się z inicjatywy nauczycieli, spopularyzowany przez mass-media praktykowany jest w różnych regionach Polski. Niektóre muzea regionalne robią konkursy na najciekawszą Marzannę, a uczniowie szkół podstawowych wraz z nauczycielami wyruszają na wycieczki, a po zniszczeniu kukły rozpalają ogniska, w których pieczą kiełbaski. Dziś jednak wiele szkół rezygnuje z niszczenia Marzanny, ponieważ jest to nieekologiczne (za wrzucanie do rzek kukieł z tworzywa sztucznego można otrzymać mandat), powstają zaś nowe zwyczaje obchodzenia pierwszego dnia wiosny.
Na Podkarpaciu zwyczaj niszczenia Marzanny nie był znany. Palono natomiast kukłę uosabiającą Judasza. Więcej na temat tego obrzędu można przeczytać na stronie:
http://muzeumetnograficzne.rzeszow.pl/node/203