Najbliżej ciała
Dawniej koszula była nie tylko podstawowym elementem odzienia, ale również spełniała rolę bielizny. Chodzono w niej, spano, była niczym druga skóra. Publiczne pokazanie się w niej, było uważane za nieskromne, wręcz nieprzyzwoite. Noszona zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety, dopiero w XIII w. zaczęła różnić się krojem. Przez stulecia zmieniała formę i znaczenie. Były koszule dzienne i nocne, inne noszono do pracy, inne zakładano na uroczystości, znano koszule kąpielowe i koszule małżeńskie. Różnie wyglądały i różnie były postrzegane zależnie od warstwy społecznej, regionu i epoki. Historia koszuli jest fascynująca, ale dziś przyjrzymy się kobiecym koszulom odświętnym znajdującym się w zbiorach naszego Muzeum.
W stroju rzeszowskim kobiece koszule szyto z dwóch rodzajów tkanin. Część górną, którą było widać, wykonywano z samodziału lnianego dobrego gatunku lub fabrycznego płótna bawełnianego, zwanego kartonowym. Na dolną część, ukrytą przed wzrokiem, tzw. nadołek, przeznaczano gorsze samodziały lniane. Koszule z płótna kartonowego szyto również w wersji bez nadołka. Krój tej podstawowej części garderoby, zbliżony był do przyramkowego (różnica polegała na tym, że w miejsce dwóch przyramków wszyty był karczek, łączący przody, plecy i rękawy koszuli. Szyję okalał okrągły, wykładany kołnierzyk lub nieduży dekolt. Proste rękawy mogły być zakończone mankietem lub oszewką. Kołnierzyk, dekolt i mankiety często wykończone były ząbkami oraz pokryte haftem angielskim wykonanym białą nicią (a od pocz. XX w. również niebieską i czerwoną).
Bardzo podobne były koszule noszone do stroju łańcuckiego. Różnica polegała na wykończeniu rękawów, które początkowo były proste, nie zakończone oszewką. Z czasem pojawiły się okalające dłoń mankiety, które powstawały z długiego pasma tkaniny ściąganego (marszczonego) na zasadzie falbanki. Kołnierzyk- kryzka, mógł być odpinany.
Kołnierzyki- kryzki, odpinane lub przymocowane na stałe, występowały również w koszulach noszonych w Grodzisku i okolicy. Koszule te miały szerokie rękawy pozbawione mankietów, zdobione haftem maszynowym. Szyte były z cienkich tkanin bawełnianych.
Koszule noszone w okolicach Przeworska szyte były według kroju przyramkowo-marszczonego (z nadołkiem lub bez). Charakterystyczne było bogate zdobienie rękawów, uzyskane albo poprzez wszycie koronkowych wstawek, albo przez użycie tkaniny pokrytej fabrycznym haftem ażurowym. Okrągły kołnierzyk mógł być przyszyty na stałe, lub odpinany, uszyty z białego płótna (pokryty białym haftem angielskim, płaskim lub bordowo-granatowym o motywach roślinnych) albo wykonany na szydełku. Mankiety oraz pazucha (rozcięcie koszuli na piersi) również wykończone były haftem.
Koszule noszone od święta przez Lasowiaczki, uszyte były z dobrze wybielonego płótna samodziałowego. Początkowo sięgały one kolan (nie wykonywano nadołka z tkaniny gorszej jakości). Miały one krój przyramkowy. Mankiety były wąskie, związywane czerwoną wstążeczką. Niewielka oszewka przy szyi, na początku XX w. zastąpiona została wykładanym kołnierzykiem. Przód koszuli był rozcięty prawie do pasa (tzw. pazucha). Mógł być on być jedynie podwinięty (wtedy związywano koszulę pod szyją czerwoną wstążką) lub odszyty pasami płótna (w tym przypadku koszula zapinana była na guziczki). Hafty zdobiły mankiety, kołnierzyk, przyramki, czasem pazuchę. Zależnie od miejscowości były one wykonane nicią białą (mikroregion kolbuszowsko-raniżowski oraz leżajski) lub czarną, czerwoną, czasem brązową (mikroregion grębowski).
Koszule noszone przez Pogórzanki z ok. Gorlic szyte były z dwóch rodzajów tkanin, przy zastosowaniu tej zasady, że len gorszego gatunku (samodziałowy, zwany pacaśnym) przeznaczany był na nadołek. Koszule miały krój zbliżony do przyramkowego, przyramki jednakże zamiast być wszywane pomiędzy plecy, a przody, były na nie naszywane. Okrągła kryzka (przyszyta lub odpinana) miała brzegi wykończone półokrągłymi ząbkami, zapinana była na perłowe guziczki. Biały haft pokrywał kołnierzyk, mankiety i plisę wykańczającą rozcięcie na piersiach.
Koszule do stroju Pogórzańskiego odmiany wschodniej (z okolic Haczowa) szyto z cienkiego płótna bawełnianego, czasem miały one doszyty nadołek z płótna lnianego. Pomiędzy proste przody i plecy wszyty był karczek. Zakończeniem rękawów były szerokie i prostokątne mankiety lub obficie marszczona falbanka. Wykładany kołnierzyk- kryzka zapinany był na dwa guziczki. Koszule te najbardziej wyróżniały się haftem, zdobiącym rękawy, kołnierzyk, karczek i listwę naszytą na rozcięcie na piersiach.
Niezależnie od regionu, koszula była jednym z podstawowych elementów odzieży ludowej, noszonym zarówno na co dzień, jak i od święta.
Bibliografia:
- Ignas, Ludowe stroje przeworskie- przeszłość i przyszłość, Przeworsk 2017
- Piskorz-Branekova, Stroje ludowe w zbiorach Muzeum Etnograficznego im. F. Kotuli w Rzeszowie [w:] Na co dzień i od święta. Katalog wystawy stałej, Rzeszów 2011;
- Toussaint-Samat, Historia stroju, Warszawa 2011;